niedziela, 20 marca 2011

SpicagenMod czyli CyanogenMod w wersji Froyo po polsku

Niedawno pojawiła się najnowsza odmiana niepełnej jeszcze wersji systemu 2.2 dla Samsunga Galaxy i5700 o nazwie SpicagenMod. Jest to system, który według założeń autorów ma być w pełni funkcjonalnym Froyo dla tego telefonu. Według mnie niestety ta sztuka nigdy się nie uda, głównie za sprawą natywnego odtwarzania DivXa, ale mam nadzieję, że się mylę... System bazuje na CynaogenMod 6.1.1 Alpha 8.3 i jest tworzony przez  bardzo liczną grupę programistów znanych z Samdroid.net.
Co odróżnia SpicagenMod od CyanogenMod? Według mnie przede wszystkim szybkość. Pomimo tego, że nie jest to poparte żadnymi dowodami w postaci zrzutów ekranu z benchmarków, to uważam, że system jest bardziej responsywny, co widać przede wszystkim kiedy odpalamy aplikację phone.apk. Mam do dyspozycji dwa takie same telefony, na jednym z nich zainstalowany jest CM 6.1.1 a8.3, a na drugim SM Beta1 i widzę gołym okiem, że ten drugi chodzi płynniej. I na pewno nie jest to kwestia wieku systemu, bo oba telefony miały instalowany system od podstaw z pełnym Wipe System/Data w przeciągu ostatnich trzech tygodni.
Na Samdroid.net pełno jest opinii o tym, ze system chodzi dużo wolniej, że przy pierwszym uruchomieniu i zalogowaniu do usług google nie odpowiada itp. Spowodowane jest to wg. mnie tym, że system pobiera przy pierwszym starcie wszystkie aplikacje, które wcześniej użytkownik miał zainstalowane na poprzednim systemie 2.2 (by może że tylko w przypadku CM). Mojemu telefonowi zajęło około pół godziny pobranie i zainstalowanie wszystkiego co miałem na nim przed instalacją, więc cierpliwość się opłaca. Kiedy już przeczekałem ten okres, to telefon okazał się strasznie szybki. Obecnie używam standardowego jądra z paczki, i muszę powiedzieć, że nie narzekam. Ustawiłem na nim undervoltage o wartości 175 i jak na razie nie widzę potrzeby zmiany.
Po więcej informacji na temat tego systemu zapraszam na forum Samdroid.net, gdzie można pobrać i wypróbować SpicagenMod samemu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz